czwartek, 6 września 2018
Spacer po Cytadeli
Hummus "naturalny" smakuje tutaj jak musztarda. Najmocniej rzucający się w oczy sklep spożywczy Spar (który ponoć nie jest na rynku żadnym dominatorem) nie oferuje zbyt wyszukanego asortymentu. Od dawna zamierzałem ograniczyć spożycie kanapek i oferta Sparu doskonale sprzyja temu postanowieniu. Nie ma dobrego pieczywa ani za wiele dodatków do niego, nie za dobrze też z nabiałem. W kwestii diety trzeba będzie się jeszcze nagimnastykować.
Citadella to twierdza na szczycie góry wznoszącej się w Budapeszcie i położonej w zasadzie w jego szerzej pojętym centrum. Sama góra jest dziś popularnym, tętniącym życiem parkiem, pełnym zawiłych ścieżek i przyjemnych zakątków. A oto, co akurat działo się na szczycie:
Wzgórze oferuje itadwidok na miasto, a w jego wnętrzu znajduje się wykuta w skale kaplica, o której (jak i o samej cytadeli) mam nadzieję napisać kiedyś osobny wpis.
edit:
Dzisiaj też był szczur, ale przynajmniej żywy i nie udało się go sfotografować. Wygląda na to, że miasto jest mocno zaszczurzone.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
☼☼☼
OdpowiedzUsuń